Co warto wiedzieć o nowym wydaniu „Vogue Polska”

Wakacyjny numer poświęcony został muzyce. Do dwóch sesji okładkowych zaproszono wyjątkowych artystów. Według rankingu Spotify sanah jest najczęściej słuchaną polską artystką w ostatnim dziesięcioleciu. W ciągu roku potrafi sprzedać ponad milion płyt. Dawid Podsiadło nie musiał nawet reklamować najnowszej trasy koncertowej. Bilety wyprzedały się w rekordowym tempie (na wywiad znalazł czas po koncercie, na który przyszło 60 tysięcy osób) – pisze we wstępniaku Ina Lekiewicz Levy, redaktorka naczelna „Vogue Polska”. Oprócz tego lipcowo-sierpniowe wydanie „Vogue Polska” kupicie z dodatkiem „Vogue Polska Travel”, które w tym sezonie zabierze was w podróż po polskich górach. Sprawdźcie, co jeszcze dla was przygotowaliśmy.

Łącznie na siedmiu stadionowych koncertach, które artysta da w czerwcu 2024 r., ma się zebrać pół miliona fanów. Dla Dawida Podsiadły pełen stadion to przeżycie, którego nie da żaden inny występ: – Teraz gramy największą trasę koncertową, jaką mógłbym sobie wyobrazić, a potem zobaczymy, dokąd to wszystko popłynie – mówi Dawid Podsiadło w rozmowie z Aleksandrem Hudzikiem. Znany jest z tego, że na koncertach lubi zabawiać swoją widownię: – Niedawno odkryłem termin „people pleaser” i wydaje mi się, że jestem jego słownikową definicją. Może poza samą muzyką, bo pisząc piosenki, nie zastanawiam się nad tym, jak odbiorą je słuchacze, tylko nad tym, co sam czuję i chcę przekazać – mówi piosenkarz, w którego tekstach liczy się każde słowo. Co planuje w przyszłości? I czy wrodzona empatia przeszkadza mu w życiu? Przeczytacie w wakacyjnym wydaniu „Vogue Polska”.

Po trzech wyprzedanych koncertach stadionowych Zuzanna Irena Grabowska, znana jako sanah, wróciła do studia, by nagrać piątą płytę w swojej pięcioletniej karierze: – Każda płyta to dla mnie nowa era. „Królowa dram” – rękawiczki i róże, „Irenka” to koronki i kapelusze, „Uczta” – duety z moimi idolami, „sanah śpiewa Poezyje” – muzyczne spełnienie marzeń, „Kaprysy” – sukienka przed kolano idealna na działkę – opowiada artystka w rozmowie z Anną Konieczyńską. W rok sprzedała ponad milion płyt. Jest najczęściej słuchaną na Spotify polską artystką ostatniego dziesięciolecia. Nic w tym dziwnego, bo dwudziestosześcioletnia Zuzanna od zawsze wiedziała, czego chce: – Śpiewać do pianinka. I ze skrzypcami. Do pisania smutnych piosenek potrzebuję ciszy. Lubię w sobie melancholię – wyznaje i podkreśla, że ślub ze Stasiem w 2021 r. trochę ją zmienił: – Odkąd zostałam żoną, mniej we mnie gimnazjalnych emocji, „przygód” w głowie. Dorosłam. Małżeństwo sprzyja życiu spokojniejszemu, dbaniu o siebie nawzajem – dodaje. 

POBIERZ INFORMACJĘ PRASOWĄ